IPA ROPCZYCE – CHARYTATYWNY PIKNIK MILITARNY

„To, co działo się w niedzielę 1 września na ropczyckim stadionie, zapewne przejdzie do historii miasta” – tytuł artykułu jednej z lokalnych redakcji. Zorganizowany przez Region IPA Ropczyce cykliczny Charytatywny Piknik Militarny IPA – „Służby mundurowe dla społeczeństwa- Razem możemy więcej”, przeprowadzony w ramach programu „Bezpieczny powrót do szkoły” , połączony z akcją charytatywną na rzecz trzy letniego Maksia Kocana, dwukrotnie przewyższył oczekiwania inicjatorów, o samych mieszkańcach nie wspominając.

Na scenie zaprezentowali się fantastyczni wykonawcy: Paweł Lewandowski, Saper Band z 18 Pułku Saperów w Nisku, Lilia Snuzik-Śliwa, Wiktoria Wawrzonek, Andrzej Żmiju, zespół muzyczny ze szkoły Yamaha, czy największa niespodzianka, fantastyczny duet akordeonowy Michał Stochel i Bartek Widełka, Na płycie boiska można było zobaczyć:

Przed sceną i na płycie boiska rozstawili stoiska i prezentowali się mundurowi i wielbiciele militariów, przez kilka godzin trwały widowiskowe pokazy, podczas których zaprezentowali się strażacy, ratownicy z Fundacji „Ratownictwo Motocyklowe Polska”, służba więzienna z Debicy, antyterroryści. Służba Ochrony Kolei z Dębicy, jednostki strzeleckie z Sędziszowa Młp i Strzyżowa, pokazy swoje zaprezentowali również żołnierze z 33 Batalionu Piechoty z Dębicy, Wojskowy Ośrodek Szkolenia Poligonowego z Nowej Dęby, saperzy z 18 Pułku Saperów z Niska, Wojskowego Centrum Rekrutacji z Mielca. Jak co roku dopisali również Podhalańczycy z Rzeszowa oraz jak przystało na piknik militarny – również policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach, Policja konna z Komendy Wojewódzkiej Policji. Zaprezentowały się również grupy rekonstrukcyjne z Mielca oraz Stalowej Woli. Opiekunowie psów myśliwskich, policyjnych , terapeutycznych cierpliwie pozowali do zdjęć, pozwalając na nieśmiałe „głasku, głasku” swoich zwierzaków przez dzieci i dorosłych.

Z płyty boiska dobiegały strzały pojedyncze i seriami, słychać było świst strzał – można było wziąć w ręce broń, jaką się podziwia w grach komputerowych i strzelić do tarczy, bardziej lub mniej celnie, ale zawsze przy okrzykach podziwu rodziców i instruktorów. Można było potrenować strzelanie z łuku w obecności instruktora Andrzeja Budzika, który przygotował szereg atrakcji związanych z tą dyscypliną sportową.

Z rozstawionych gęsto pojazdów wojskowych, pożarniczych, policyjnych w tym amerykańskich wyglądały podekscytowane buzie najmłodszych, dobiegały syreny, klaksony, pomruki silników.

Na głodnych czekały kiełbaski z grilla, potrawy i słodkości przygotowane na zlecenie Regionu IPA Ropczyce – przez cztery Koła Gospodyń Wiejskich. Oferowano również watę cukrową, popcorn, napoje, słodycze oraz jak zawsze balony z logiem IPA.

Przy dmuchawcach – morze dzieciaków. Dla spragnionych ruchu – animatorzy z „Naszego Tygryska. Dla wielbicieli wody – strażacy z sikawkami. Dla młodych futbolistów – ogrom miejsca na murawie.

Sporo przeżyć zanotował na pewno zwycięzca licytacji, wygrywając strzał z panzerschrecka. Ale z anielską cierpliwością pozwolił się odziać w skórzany płaszcz, skórzany pas, wojskową czapkę i w asyście tłumu reporterów, żony i dzieci, widzów spragnionych efektów pirotechnicznych, udał się na środek stadionu. Tam, przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności i przy pomocy instruktora z Grupy Rekonstrukcji Historycznej Zakłady Południowe, „dokonał” spektakularnego wystrzału.

Podczas tego Charytatywnego Militarnego Pikniku IPA – udało się zebrać ponad 20 600 zł, które przekazano na leczenie dziecka co jeszcze bardziej wzmocniło pozycje ropczyckiego regionu w lokalnym środowisku jak również u włodarzy miasta.

Piknik IPA okazał się być pouczającą, ale i wspaniałą rozrywką dla wszystkich. Był też cudownym akcentem na zakończenie wakacji!

Tekst: Z. Kwiek
Zdjęcia: archiwum Regionu

Możesz również polubić…